Mniej znaczy więcej: balansowanie narracji i działania w strachu
Jako solowy programista i producent, który wcześniej wydał kilka tytułów na wszystkie konsole, Frightence darzy mnie szczególną sympatią, ponieważ jest to pierwszy tytuł, który zrobiłem z zespołem, aczkolwiek małym zespołem trzech utalentowanych początkujących programistów, którzy pomogli mi kształtować narracyjne aspekty Przerażenia.
Stworzyłem wcześniej trzy horrory i zdałem sobie sprawę, że w drodze do pułapek związanych z tworzeniem gier niezależnych, zrównoważenie narracji i akcji jest prawdziwą przeszkodą.
Jako niezależny programista próbujesz nie tylko przezwyciężyć poważne przeszkody, takie jak problemy budżetowe, ale także problemy techniczne. Na szczęście dla nas tworzenie gier na konsole Xbox było bardzo pocieszające. Zespół IDXbox był bardzo cierpliwy i pomocny podczas procesu certyfikacji Frightence. Znajomość naszego silnika, a dokładnie Unreal Engine 4, również bardzo nam pomogła w urzeczywistnieniu naszej wizji.
Nasza wizja Frightence była prosta: stworzyć krótki, ale intensywny i klimatyczny horror. Chcieliśmy, aby elementy interaktywne były proste od podstaw i chcieliśmy, aby gracze skupili się na koncepcji narracji, którą staraliśmy się stworzyć. Jedną z głównych pułapek indie horrorów jest napisanie „za dużo" historii w tle… Gracze wiedzą, że grają w grę niezależną o stosunkowo niskim budżecie, więc chcą doświadczyć czegoś bardziej wyjątkowego, kontrastowego i wyróżniającego się.
Tak więc dla Frightence napisaliśmy wielowarstwową i głęboką historię z kilkoma różnymi postaciami i stworzyliśmy fabułę, dzięki której gracz będzie mógł doświadczyć tylko jej przebłysku. Naprawdę trudno było nam wyciąć większość naszego materiału literackiego, ale konieczne było sfinalizowanie gry tak, jak to sobie wyobrażaliśmy.
Gracze spotkają kilka dość ciekawie makabrycznych postaci podczas Przerażenia, ale przeżyją tylko ułamek ich życia. Może to brzmieć jak ryzyko, które może zrazić niektórych graczy, ale hej, jaki jest sens bycia niezależnym deweloperem, jeśli nie możesz być na tyle odważny, aby podjąć takie ryzyko?
W końcu Frightence to krótka gra typu horror, ale pełna jest prowokujących incydentów oraz drżących i niesamowitych postaci na każdym kroku, a dla większości postaci, które spotykasz w Frightence, może to być twój jedyny raz, aby się z nimi spotkać .
Wierzymy, że otwiera to drzwi do ponownej gry i niezliczonych możliwości również dla sequela. Z niecierpliwością czekamy na odpowiedzi publiczności na każdą warstwę historii w grze Frightence.
Tutaj też jest ciekawe pytanie:
Kiedy spotykasz interesującą postać tylko raz w horrorze, jak ta postać wpływa na ciebie?
Odpowiedź jest prosta: zaczniesz wyobrażać sobie rzeczy o tej postaci. Wierzymy, że pobudzenie wyobraźni gracza w horrorze to najlepsze, co może osiągnąć niezależny deweloper w tym gatunku. To byłaby nasza ostateczna nagroda jako programiści dla Frightence. Zanurz się w Frightence już dziś — jest już dostępny na Xbox!
Strach
Playstige Interactive
$9.99
Frighthence to krótki, intensywny horror z perspektywy pierwszej osoby. Jesteś dozorcą, który pracuje w niesławnym Apartamencie nr 17, który jest zalążkiem wielu dziwnych opowieści i mrożących krew w żyłach miejskich legend… Mieszkanie niedawno otrzymało nakaz eksmisji i dziś wieczorem musisz sprawdzić mieszkanie każdego mieszkańca, aby upewnić się, że wszyscy wyszli. Wkrótce zdasz sobie sprawę, że w tym okropnym mieszkaniu nie jest tak, jak się wydaje…