Deathloop nie będzie miał opcji trudności, ale trudności adaptacyjne
Twórcy Deathloop niedawno zorganizowali Discord AMA, na którym odpowiadali na pytania fanów dotyczące gry. Jedną z cech rozgrywki, którą ujawnili swoim fanom, było to, że nadchodząca gra nie będzie miała wielu opcji trudności. Zamiast tego gra dostosuje się do umiejętności gracza, stając się trudniejsza lub łatwiejsza w zależności od tego, jak dobry jest gracz.
Odpowiedzieli na pytanie o trudność: „Nie ma opcji trudności, ale mamy adaptacyjny system trudności. Ponieważ możesz grać na tych samych mapach kilka razy w różnych momentach gry, musieliśmy pomyśleć o systemie, który może sprawić, że gra będzie trudniejsza, im więcej grasz. Jeśli celność NPC zostanie wybaczona na początku, będą bardziej dokładni, agresywni i reaktywni, im więcej wykonasz".
Dodali również, jeśli chodzi o dobieranie graczy w trybie wieloosobowym: „System PvP dopasowuje graczy o podobnych umiejętnościach i stara się zachować sprawiedliwy i zrównoważony stosunek wygranych i przegranych. Jest to organiczny sposób na wybór najdokładniejszego gracza w zależności od twoich występów i historii gry. Miejmy więc nadzieję, że jeden zawodnik nie zdominuje całkowicie pola tak jak Colt czy Julianna.
Może to nie brzmieć typowo dla większości strzelanek, ale ma to większy sens, jeśli uznasz Deathloopa za bardziej roguelike niż strzelankę z perspektywy pierwszej osoby. W wielu z tych, w których grałem, pętle stają się tym trudniejsze, im bardziej kompetentny staje się gracz. Pasowałoby to również do szczegółów ogłoszonych w tym samym AMA, że gracz miałby tylko jeden plik zapisu i nie byłby w stanie zapisać w misji. To ma sens: gdybyś mógł zapisać-szumowiny, gra byłaby zbyt trudna, ponieważ gra zakładałaby, że jesteś w tym bardzo dobry, ponieważ jedyną rzeczą, którą „wiedzie”, jest to, że osiągniesz każdy cel.
Źródło: Discord AMA