Resident Evil: Welcome To Raccoon City na podstawie dwóch pierwszych gier Resident Evil
Resident Evil istnieje od oryginalnej platformy konsoli PlayStation. Capcom był w stanie dostarczyć nową, ekscytującą grę wideo typu survival horror, w której gracze nieustannie walczą z nieumarłymi. Gracze, których akcja toczy się głównie w rezydencji, wcielili się w rolę elitarnych organów ścigania, które rozpoczęły poszukiwania zaginionych członków swojej drużyny. To tutaj natkną się na starą rezydencję wypełnioną dziwacznymi stworzeniami, mnóstwem zagadek i niesamowitą fabułą.
Seria była tak uwielbiana, że szybko wybuchła dzięki nowym częściom gier wideo, zarówno głównym, jak i spin-off. Podobnie mieliśmy nawet długą serię filmów kinowych, które radziły sobie dobrze pod względem dochodowych pieniędzy, ale nie były wierne oryginalnej narracji. W każdym razie dostajemy kolejną szansę na prawdziwą filmową adaptację. Od dłuższego czasu wiedzieliśmy, że powstaje nowy film Resident Evil, ale teraz wreszcie mamy oficjalny tytuł.
W rozmowie z IGN reżyser Resident Evil, Johannes Roberts, rozmawiał z publikacją o Resident Evil: Welcome To Raccoon City. Johannes zauważył, że nie jest to remake poprzednich filmów ani wpis, który ma jakiekolwiek powiązania z filmami reżysera Paula WS Andersona. Zamiast tego jest to nowe przedsięwzięcie, które jest powiązane z serią gier wideo. W szczególności wygląda na to, że zobaczymy adaptacje dwóch pierwszych części gier wideo.
Oznacza to, że otrzymamy nie tylko fabułę łączącą zespół STARS w kultowej rezydencji, ale także Leona i Claire z Wydziału Policji Raccoon City. Z pewnością ciekawie będzie zobaczyć, ile z każdej gry zostanie omówione w filmie i czy ten film odniesie wystarczający sukces, aby reżyser mógł kontynuować narrację. Czas pokaże, ale to nie jedyne, na które mają oko fani Resident Evil. Mamy też Resident Evil Village, kolejną główną odsłonę serii, która ukaże się 7 maja 2021 roku.
Źródło: IGN