Były producent bioware mówi, że gra Mass Effect na Nintendo DS była kiedyś planowana
[źródło iframe=//www.youtube.com/embed/De5XyNb5h1I]
Nowy wywiad ujawnia nowe szczegóły dotyczące potencjalnego spin-offu Mass Effect, który nigdy się nie wydarzył. W przeciwieństwie do trzecioosobowej rozgrywki RPG z głównej serii, ta gra byłaby pierwszoosobową grą o eksploracji kosmosu, która zostałaby wydana na wszystkich konsolach Nintendo DS. Nigdy nie oderwał się od ziemi, ale pokazałby nam przebłysk świata Mass Effect poza załogą komandora Sheparda.
W wywiadzie dla MinnMax, absolwent Bioware, Mark Darrah, ujawnił, że ten prototyp nazywał się „Korsarz" i byłby grą pierwszoosobową podążającą za postacią, która eksploruje jedną z mniej zaludnionych części galaktyki, a która nie jest związany z misją komandora Sheparda, mającą na celu uniknięcie końca galaktyki.Nie ma słowa, kiedy dokładnie gra została ustawiona, ale można by założyć, że została ona ustawiona na jakiś czas przed wybuchem kryzysu Żniwiarzy.
Dlaczego nie dostaliśmy tej gry? Według Darrah, głównym problemem było to, że stworzenie gry na Nintendo DS było niezwykle trudne. Gra nie poszła znacznie dalej w rozwoju niż sterowanie lotem, gdy napotkały problemy z nabojami DS. Wkłady były tak drogie, że nie zostało wystarczająco dużo pieniędzy, aby stworzyć grę. Darrah mówi, że zespół Corsair ostatecznie stworzył Mass Effect Infiltrator, grę mobilną osadzoną w Mass Effect 3.
Jeśli nie znasz się na swojej wiedzy o Mass Effect, Korsarze to marines z ludzkim wojskiem w grze, które zasadniczo otrzymało pozwolenie na wykonywanie misji poza jurysdykcją wojskową. W wydanych grach zostały tylko krótko wymienione przez Jacoba Taylora, który kiedyś był Korsarzem — chociaż biorąc pod uwagę, że Jacob jest zdecydowanie najnudniejszym członkiem drużyny Mass Effect 2, nie obwiniałbym nikogo za to, że nie pamiętał tego fragmentu dialog.
Źródło: IGN